W tym roku nie byłem w stanie wyjechać na dłuższego wspinaczkowo-fotograficznego tripa, jednakże kiedy pewnego wrześniowego popołudnia Maciek “Arkadius” Dudzic zadzwonił z propozycją tygodniowego wypadu na Kalymnos, pozostało tylko zapytać szefa w pracy i szybko zakupić bilety. Mimo, że głównym moim celem wyjazdu było przede wszystkim odpocząć i nie nastawiałem się specjalnie ani na wysokie wyniki w skałach ani na intensywne fotografowanie to jednak zarówno pod względem wspinaczkowym, towarzyskim jak i fotograficznym wyjazd uważam za bardzo udany. Pomimo krótkiego pobytu udało się pokonać kilka mocnych dróg oraz przywieźć kilka fajnych kadrów. Poniżej Maciek Dudzic wspina się w rejonie Ghost Kitchen. Po raz kolejny pobawiłem się także filtrami ND i fotografią pejzażową.